Jak to się zaczęło…
Wszystko zaczęło się w 1724 roku od… Benjamina Franklina, który dał pokaz pływania ozdobnego w Tamizie, rozumiejąc że pływanie wzbogacone o ćwiczenia w wodzie może przynieść jeszcze lepszy efekt!
Wiek XIX to głównie wiek mężczyzn, czego podsumowaniem były rozegrane w 1891 roku w Berlinie zawody w pływaniu baletowym. Brali w nich udział oczywiście…tylko mężczyźni.
Swoją rolę w historii dyscypliny odegrała Anette Kellermann, która strojnie ubrana pływała w kapsule wypełnionej wodą ciesząc tą niespotykaną rozrywką widzów. Był to balet podwodny.
Duży wpływ na obecny kształt sportu miały jednak pierwsze dekady XX wieku. Słynna nurek Margarett Sellers wraz ze swoją drużyn, a waterpolo w latach 20-tych dawała pokazy tzw. pływania ornamentalnego, które wyglądało jak obrazy w kalejdoskopie. W 1933 roku zaś na wystawie światowej w Chicago 60 syren brało udział w niezwykłych artystycznych pokazach, które jeden z komentatorów radiowych określił jako „pływanie synchroniczne” – tak narodziła się nazwa naszego sportu.
Później wszystko potoczyło się w zawrotnym tempie. W 1968 roku Międzynarodowa Federacja Pływacka (FINA) uznała pływanie synchroniczne za jeden z czterech sportów pływackich, aby w 1973 r. rozegrać pierwsze Mistrzostwa Świata. Na Igrzyskach Olimpijskich pływanie synchroniczne jest od 1984, a w Polsce dzięki Pani Bożenie Niewiteckiej od 1987 roku!
Jak to jest teraz…
Historia lubi zataczać koło i w dyscyplinie co raz częściej pojawiają się… mężczyźni. Od kilku lat rozgrywana jest konkurencja DUET MIX – par damsko-męskich. Ze względu na równouprawnienie płci w sporcie ta konkurencja prawdopodobnie wejdzie do programu IO już w Paryżu w 2024 roku za co trzymamy kciuki i zapraszamy do naszego klubu także CHŁOPCÓW!!!